3 maj 2012

Porządki ...

Witam....
No nareszcie mogę odpocząć ...dobrze że jest święto.
Wczoraj zrobiłam masę pracy w ogródku ...wykładałam obrzeża rabat kostką brukową,
a że wkurzyłam się na mojego ,to robota mi się paliła w rękach..
Wykonałam nawet 3 schodki do oczka ,kosiłam ,ryłam warzywniak ,
siałam i sprzątałam  na podwórku wszystko co mi podeszło pod ręce ....
a co ....niech ślubny widzi ,że daję sobie rady bez niego .
Wieczorem byłam tak padnięta ,że nawet mi się kąpać nie chciało ....no ale brudna spać nie pójdę ...
Dziś  jak wstałam i popatrzyłam na moje dzieło ..... jestem dumna z siebie ,a jak ,,,niech widzi moje kochanie ,że bez niego też zrobione......a jak co......
 to będzie się mógł pochwalić ,jak się przyczynił pożytecznie do pracy ...a co ...

W ogródku kwitnie ..tzn tulipany mają się ku końcowi ,,,
ale ja już czekam na róże ,,,choć one są w powijakach.
Zobaczcie zatem co już staje się przedawnione












Nowa rabata











2 komentarze:

  1. Pięknie wygląda ogród, ja bym jednak zagoniła ślubnego do układania kostki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda wspaniale, ale uważaj, żeby ślubny zanadto nie przyzwyczaił sie do Twojej samodzielności :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...