13 wrz 2012

Powrót...

Po długim niebycie na blogu...wracam .
Dziś jest pogoda deszczowa ,dobrze ,że w końcu popadało i dalej pada ,
bo ziemia jest przesuszona .i zbita .
Rośliny ledwo zipią .
Mam duże zaległości w fotkach, będę je sukcesywnie pokazywać.
Latem mnie przez 3 tygodnie nie było w domu ,więc dużo mnie mijało ,
nie widziałam pięknego rozkwitu liliowców ,których mam już sporą kolekcję,
oraz ominęło upajanie się zapachem róż .No ale cóż, teraz nadrabiam zaległości .
Mam dużo planów względem przeróbki rabat ,jakoś mi się już wszystko obyło.

Nie mam czasu na plewienie.... może jak będę na emeryturze
 ......ale to jeszcze trochę ...jak dobrze pójdzie to za trzy sezony .....może doczekam
 ....a potem kwiaty, ogródek i tak w kółko ,od rana do wieczora
....... rozmarzyłam się ,a tu szara rzeczywistość .

























Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...