12 lis 2011
1 lis 2011
Zaduszki
Na Zaduszki ,na Zaduszki ,
Posypane piaskiem drużki.
Po nich ludzie stąpają
I swoich zmarłych odwiedzają.
W mogile mama z tatą odpoczywają ,
Dziadkowie i rodzeństwo też czekają
A Ci co żyją .....pamiętają.......
Dają kwiaty i znicze zapalają .
Ta.......Dzień Zadumy Pamięci ...zaraz z rodziną udajemy się ma groby naszych najbliższych ,
Tym co zostali pozostaje tylko pamięć i wspomnienie.
Posypane piaskiem drużki.
Po nich ludzie stąpają
I swoich zmarłych odwiedzają.
W mogile mama z tatą odpoczywają ,
Dziadkowie i rodzeństwo też czekają
A Ci co żyją .....pamiętają.......
Dają kwiaty i znicze zapalają .
Ta.......Dzień Zadumy Pamięci ...zaraz z rodziną udajemy się ma groby naszych najbliższych ,
Tym co zostali pozostaje tylko pamięć i wspomnienie.
31 paź 2011
Ostatnia jeżówka i ....chryzantema
Dziś był piękny dzień ,tak jak wiele ostatnich ,,ładny i pogodny .
Nadrabiam ile się da w ogródku.... mam spore zaległości ,
więc muszę się sprężyć i nadrabiać pracę aby zdążyć przed zimą.
Także jeżówka śpieszy się z zakwitnięciem....ostatnia już w tym roku ,
jej siostry bliźniacze dawno już są wysuszone ....ale sierotka dąży do rozkwitu.
Cieszy mnie także chryzantema ,którą dostałam od koleżanki z forum ,,,
jej żółte ślepka w różowej główce są powalające ,,jak to mówi dzisiejsza młodzież ....
Dobrze ,że ją mam ,bo chociaż kwitnie w moim ogródku późną jesienią ...
No nie ......przecież to nie późna jesień...... to dopiero jej połowa ........
No i jak by to było .......jak by oznak typowo jesiennych zabrakło????.....
Nadrabiam ile się da w ogródku.... mam spore zaległości ,
więc muszę się sprężyć i nadrabiać pracę aby zdążyć przed zimą.
Także jeżówka śpieszy się z zakwitnięciem....ostatnia już w tym roku ,
jej siostry bliźniacze dawno już są wysuszone ....ale sierotka dąży do rozkwitu.
Cieszy mnie także chryzantema ,którą dostałam od koleżanki z forum ,,,
jej żółte ślepka w różowej główce są powalające ,,jak to mówi dzisiejsza młodzież ....
Dobrze ,że ją mam ,bo chociaż kwitnie w moim ogródku późną jesienią ...
No nie ......przecież to nie późna jesień...... to dopiero jej połowa ........
No i jak by to było .......jak by oznak typowo jesiennych zabrakło????.....
6 paź 2011
Gebrüder Grimm ...... jak dla mnie to ...
No tak..... jak dla mnie to piękna zdrowa róża.
Fakt miała być dosyć niską różą bo sprzedawca określił jej wzrost na 50 -70 cm ,ale u mnie wyrosła ponad metr.
Ma być rozkrzewioną rosnącą w górę ...u mnie się kładzie ,,,na wiosnę dostanie podpórkę i będzie stała.... nie pozwolę jej na wylegiwanie .Musi pokazać swoje piękne kwiaty ,bo ja je uwielbiam ...są piękne ,kwitnie przez cały czas, od wiosny do teraz ,jak by tak pogoda dopisała to i w grudniu będzie cieszyć oczy swoimi kwiatami.
Nie choruje .liście ma zdrowe świecące , ładnie pachnie ....i co by tu jeszcze więcej od niej chcieć .......
Fakt miała być dosyć niską różą bo sprzedawca określił jej wzrost na 50 -70 cm ,ale u mnie wyrosła ponad metr.
Ma być rozkrzewioną rosnącą w górę ...u mnie się kładzie ,,,na wiosnę dostanie podpórkę i będzie stała.... nie pozwolę jej na wylegiwanie .Musi pokazać swoje piękne kwiaty ,bo ja je uwielbiam ...są piękne ,kwitnie przez cały czas, od wiosny do teraz ,jak by tak pogoda dopisała to i w grudniu będzie cieszyć oczy swoimi kwiatami.
Nie choruje .liście ma zdrowe świecące , ładnie pachnie ....i co by tu jeszcze więcej od niej chcieć .......
Gebrüder Grimm
7 wrz 2011
Zaniedbany ogródek
Lepiej się do tego nie przyznawać ,ale cóż........
myślałam że mnie leń trapi ,nic mi się od dawna nie chciało ...
teraz wiem ,że to była zbliżająca się choroba ,byłam osłabiona do tego stopnia ,
że w końcu dostałam się do szpitala.
Teraz gdy jestem już w domu ,znowu się mi chce ....wczoraj wróciłam ,i dzis z rana poszłam grzebać w ziemi i usuwać chwasty ,które w zastraszającym tempie porosły moje rabaty.
Trawnik nie wygląda jak trawnik ,tylko jak łąka u gospodarza ....którą można kosić na siano .
Nie wiem kiedy się wyrobię ,bo zaczęło padać i będę musiała miedzy przerwami latać i plewić ,w zasadzie dziś zrobiłam może z dwa lub trzy metry kwadratowe rabaty....to wywiozłam 2 pełne taczki chwastów ......o zgrozo ....
Ale na pocieszenie .....coś niecoś mi jeszcze kwitnie w ogródku ........
myślałam że mnie leń trapi ,nic mi się od dawna nie chciało ...
teraz wiem ,że to była zbliżająca się choroba ,byłam osłabiona do tego stopnia ,
że w końcu dostałam się do szpitala.
Teraz gdy jestem już w domu ,znowu się mi chce ....wczoraj wróciłam ,i dzis z rana poszłam grzebać w ziemi i usuwać chwasty ,które w zastraszającym tempie porosły moje rabaty.
Trawnik nie wygląda jak trawnik ,tylko jak łąka u gospodarza ....którą można kosić na siano .
Nie wiem kiedy się wyrobię ,bo zaczęło padać i będę musiała miedzy przerwami latać i plewić ,w zasadzie dziś zrobiłam może z dwa lub trzy metry kwadratowe rabaty....to wywiozłam 2 pełne taczki chwastów ......o zgrozo ....
Ale na pocieszenie .....coś niecoś mi jeszcze kwitnie w ogródku ........
21 sie 2011
Wyróżnienie ,,,
Ileś dni temu ,,,nie pamiętam.... dostałam WYRÓŻNIENIE od Mojej PRZYJACIÓŁKI Gabi
Nie mam pojęcia czym sobie zasłużyłam ,ale chyba ONA wie ,,może się kiedyś dowiem .
Dziękuję Ci Gabi .......
Hmmm mam coś napisać o sobie ,,,ale co ?Siedem rzeczy ,,tak jak grzechów głównych ..
1) Jedni mówią ,że jestem pracowita ,,a ja wcale tak nie twierdzę ...robię to dla oka ..
2) Ciągle coś grzebię w ogródku ,nie dlatego ,że chcę ,ale dla ucieczki ,przed zrzędliwą rodzinką ..
3)Przez te ucieczki ,pokochałam swój ogródek i pracę w nim ..
4)Uwielbiam godzinami łazić schylona i przypatrywać się kwiatkom ,jakbym je pierwszy raz na oczy widziała ,,,
5) Zimą lubię dziergać na szydełku i drutach ,ale jednak bardziej wolę szydełko ....kiedyś pokażę ..
6)Z prac manualnych poznałam i pokochałam Quiling ,,dlaczego tak późno?
7) Lubię miłe, wesołe towarzystwo,żartować ,,,z siebie ... i śpiewy wieczorową porą ....ach....
8)...szkoda ,że już nie można pisać .......
Kogo wybiorę ...wyróżnię ? no to pomyślę i napiszę jutro ...muszę się z tym przespać ....
Nie mam pojęcia czym sobie zasłużyłam ,ale chyba ONA wie ,,może się kiedyś dowiem .
Dziękuję Ci Gabi .......
Hmmm mam coś napisać o sobie ,,,ale co ?Siedem rzeczy ,,tak jak grzechów głównych ..
1) Jedni mówią ,że jestem pracowita ,,a ja wcale tak nie twierdzę ...robię to dla oka ..
2) Ciągle coś grzebię w ogródku ,nie dlatego ,że chcę ,ale dla ucieczki ,przed zrzędliwą rodzinką ..
3)Przez te ucieczki ,pokochałam swój ogródek i pracę w nim ..
4)Uwielbiam godzinami łazić schylona i przypatrywać się kwiatkom ,jakbym je pierwszy raz na oczy widziała ,,,
5) Zimą lubię dziergać na szydełku i drutach ,ale jednak bardziej wolę szydełko ....kiedyś pokażę ..
6)Z prac manualnych poznałam i pokochałam Quiling ,,dlaczego tak późno?
7) Lubię miłe, wesołe towarzystwo,żartować ,,,z siebie ... i śpiewy wieczorową porą ....ach....
8)...szkoda ,że już nie można pisać .......
Kogo wybiorę ...wyróżnię ? no to pomyślę i napiszę jutro ...muszę się z tym przespać ....
31 lip 2011
Róża Pastella
Kupiłam ją póżną jesienią .Zimę przespała zadołowana w szklarni ,a wiosną posadziłam do mojej ziemi ,czyli gliny z piachem .Warunki ma ciężkie ,ale daje sobie świetnie radę ,Mimo brzydkiej deszczowej pogody ,nie łapie ją plamistość ani żadna grzybowa choroba ,,ale to na razie .Nie wyrosła jeszcze wysoko ,ma około 50 cm ,a może nawet nie ..... myślę że w przyszłym roku będzie o wiele ,wiele lepiej .
Subskrybuj:
Posty (Atom)