Dziś z rana przymroziło i to bardzo .
Na termometrze wskazywało - 6 stopni ,,
Leciałam zrobić fotkę róży około 10 30 ,i to w tym czasie jeszcze mrozik trzymał
Mam jeszcze oleandry w doniczkach ,ale będę musiała je schować do domu ,
bo szkoda jak by mi je szlag trafił .....
Witaj. Ależ się te róże pięknie przystroiły!!
OdpowiedzUsuńU nas też był, ale nie chciało mi się lecieć tak wcześnie na działkę.
OdpowiedzUsuńach, żeby te róże tak przez całą zimę wyglądały, zaklęte mrozem!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają zmrożone róże, piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńWitaj Bogusiu, śliczne zdjęcia i klimatyczny blog :) Bardzo podobają mi się fotografie zmrożonych różyczek z Twojego ogrodu :) Pozdrawiam Cię cieplutko oraz zapraszam serdecznie do siebie na bloga ;)
OdpowiedzUsuńSo nice to see the beauty in your pictures!
OdpowiedzUsuńBogusia - Szczęśliwego Nowego Roku !!! Happy New Year!