28 lip 2011

Niby lato ...

Niby pora letnia ,ale czy to lato ????,prawie cały lipiec popaduje ....
w zasadzie, to ciężko było by policzyć dni ,kiedy były ładne pogody ,
Kwiaty jedne ze spuszczonymi łebkami ciężkimi od wody ,inne nic sobie z takiej pogody nie robią ,wiec i ja nie będę marudzić ,przed nami jeszcze połowa lata i coś chyba pokaże na co go stać .
Jedynie denerwują mnie badylki różane bez listków ,zaatakowała je plamistość ,ale mączniaka nie zauważyłam ,i chwała Bogu ..........
Moje kwiaty ....cieszące oczy ....

























4 komentarze:

  1. Twoim kwiatom pogoda specjalnie nie zaszkodziła, bo są piękne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. You have so many beautiful flowers! I love the tiger lily especially, just bursting with bloom.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bogusiu, mimo deszczu Twoje kwiaty wyglądają wspaniale.
    Szkoda tylko róż..
    Ale oby przyszło w końcu słonko, do mnie też :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Giga ,no nie wiem czy nie zaszkodziła ,,kwiaty są pełne nalane woda i oklapnięte ,już mam dość tej pogody ....
    Masha ...wiem ...mi też się podoba tygrysia lilia ,,w tej chwili pięknie kwitnie ,tylko ,że u nas ciągle pada ,co daje nie korzystny widok .
    Aniu ,nawet nie masz pojęcia jak ja czekam na pogodę ,a róże całe plamiste ,parę tylko jest zdrowych ,ale też w tym roku nie pryskałam niczym i chyba dlatego nie są odporne ...
    Dziękuję za miłe komentarze i pozdrawiam .......

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...